Odwołanie z urlopu

Gorące słońce, szum fal, złoty piasek Bałtyku czy innego akwenu... Chciałoby się powiedzieć: chwilo, trwaj! Sielanka może zakończyć się jednak wcześniej niż planowaliśmy pracodawca bowiem może odwołać nas z urlopu.

Możliwość odwołania podwładnego z urlopu wynika z Kodeksu pracy,  który pozwala pracodawcy odwołać podwładnego z urlopu. Nie jest to jednak uprawnienie bezwarunkowe. Ustawodawca uzależnia bowiem dopuszczalność odwołania z wakacji od wystąpienia „okoliczności nieprzewidzianych w chwili rozpoczynania urlopu" oraz gdy jednocześnie obecność pracownika w zakładzie pracy jest niezbędna.

PortalFK.pl wyjaśnia, że „okoliczności nieprzewidziane" to np. w praktyce awaria urządzeń wymagająca obecności danego pracownika, lub sytuacja, której pracodawca nie mógł przewidzieć, np. nagła choroba innego pracownika, którego kwalifikacje pozwalały na przejęcie obowiązków urlopowicza.  Oceny spełnienia przesłanek z powołanego przepisu dokonuje pracodawca samodzielnie, co więcej, odwołując pracownika nie musi szczegółowo tłumaczyć swojej decyzji. 

Odmowa powrotu do pracy może oznaczać naruszenie obowiązków pracowniczych i może stanowić podstawę do zastosowania przez pracodawcę kary porządkowej, a nawet narazić pracownika na rozwiązanie stosunku w trybie dyscyplinarnym.

Jeżeli zatem w obawie przed konsekwencjami zdecydujemy się na szybkie zakończenie urlopu i stawienie się w pracy, wówczas pracodawca będzie zobowiązany do zwrotu wszystkich kosztów poniesionych w bezpośrednim związku z odwołaniem z urlopu, niezależnie czy wypoczywaliśmy w kraju czy zagranicą. Takimi kosztami będą np. udokumentowane i faktycznie poniesione koszty przejazdu  oraz wszystkie opłaty za zorganizowany wypoczynek i wycieczki, w takim zakresie, w jakim nie zostały zwrócone przez organizatora.

 

Na podstawie PortalFK.pl, Wydawnictwo Wiedza i Praktyka